Poza spotkaniem delegatów Polskiego Konsorcjum Polarnego oraz Polskiego Klubu Polarnego, w ramach 40. Międzynarodowego Sympozjum Polarnego, we wtorkowe popołudnie 4 listopada br. odbyły się interesujące wydarzenia towarzyszące.
W świeżo zaadaptowanej na cele muzealne sali na I. piętrze Muzeum Badań Polarnych w Puławach miał miejsce wernisaż wystawy o nieco westernowym tytule: Pewnego razu w Petuniabukta, której autorkami są wykładowczynie na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie: Beata Długosz (audio, video), Maria Wasilewska (obiekty ceramiczne) i Katarzyna Wojdyła (opracowanie graficzne). Jak piszą artystki w katalogu do ekspozycji: Wystawa… jest refleksją nad utratą świata, który znamy. Arktyka w zbiorowej świadomości, postrzegana jest jako miejsce pierwotne, dzikie i czyste, bliskie wyobrażeniom o mitycznych krainach lodu.
Multimedialną ekspozycję, opowiadającą o krajobrazie rejonu Petuniabukta na Spitsbergenie (archipelag Svalbard), gdzie funkcjonuje założona przez prof. dra hab. Grzegorza Rachlewicza polarna stacja Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, można odbierać wieloma zmysłami do 10 grudnia 2025 r.
Kolejne wydarzenie poświęcone było procesom postępującej renaturyzacji rejonu opuszczonej stacji wielorybniczej Grytviken (spoczywa tam słynny żeglarz i polarnik Ernest Shackleton) na wyspie Georgia Południowa. W sali audytoryjnej MBP wykład popularnonaukowy „Georgia Południowa – raj odzyskany?” wygłosił prof. dr hab. Wojciech Majewski z Instytutu Paleobiologii Polskiej Akademii Nauk w Warszawie.
Kolejnym wydarzeniem pierwszego dnia Sympozjum była projekcja, w sali audytoryjnej puławskiego Muzeum, filmu „Plastic Arctic” w reżyserii Kuby Witka. Film, który powstał podczas wyprawy grupy polskich naukowców z Instytutu Oceanologii PAN w Sopocie na północno-zachodni Spitsbergen, przedstawia problem zanieczyszczenia plastikiem i mikro-plastikiem naszej Planety, w szczególności tak odległych rejonów jak Arktyka.

















